Kolorowi w białym świecie

Czy na przestrzeni lat zmieniło się nasze mniemanie i traktowanie czarnoskórych oraz innych „kolorowych” nacji? Czy biały człowiek jest lub będzie kiedykolwiek w stanie całkowicie zaakceptować inność?

Od ostatniego pokazu kongijskiej wioski w Brukseli na Targach Światowych nie minęło nawet 60 lat. Biali ludzie odwiedzali takie miejsca, w celu podziwiania kolonialnych odkryć, jakimi byli czarnoskórzy ludzie. Większość z nich była utożsamiana z czymś pomiędzy małpą a praprzodkiem Europejczyka. Ludność (głównie Afrykańska) zamykana była w klatkach, często z innymi egzotycznymi zwierzętami i nago lub w skromnym przyodzieniu, paradowała ukazując białemu człowiekowi inność.

pobrane (5)
Ota Benga – mężczyzna uprowadzony z Kongo. Został zamknięty w amerykańskim zoo z różnymi gatunkami małp.  

Ludzkie zoo budzą niesmak i wstyd po tym, co zafundowali innym nacjom nasi przodkowie. Mówi się, ze w dzisiejszych czasach takie sytuacje nie mogły by nastąpić. W 2005 roku londyńskie zoo przedstawiło wystawę nawiązującą do dawnych praktyk, gdzie jego uczestnicy byli wolontariuszami. Mogło by się wydawać, że ludzie zaakceptowali już różne kolory różnych narodów, jednak niektóre zachowania białych przedstawicieli społeczeństwa pokazują, że wielu nadal czuje się lepszymi od ciemnoskórych obywateli tego świata. Rasizm nigdy nie zaginie, a obecne rządy światowych mocarstw sprzyjają jego praktykowaniu – niestety.

Dlaczego biała rasa uważa się za lepszą? Przecież to jej przedstawiciele wyrządzili najwięcej krzywd i szkód. Spójrzmy co biały człowiek zrobił ze społecznością Indian w Ameryce lub Aborygenów w Australii? To biały człowiek niszczy naszą Planetę przez ekspansję zachłanności i wrogości. Białe społeczeństwo umacnia się w przekonaniu, że to inne nacje są złe i niszczycielskie nie dostrzegając własnych destrukcyjnych mocy.

Pracuję nad ukazaniem życia „kolorowych na białej ziemi”. Bardzo chętnie wysłucham waszych rozważań na ten temat, by móc osiągnąć bilans opinii ludzi o różnych kolorach skóry.

Introweska

 

13 myśli w temacie “Kolorowi w białym świecie

  1. amsoff pisze:

    To prawda, niestety rasizm jeszcze istnieje, o czym mogłam się przekonać, gdy na wosie rozmawialiśmy o prawach człowieka. Wtedy jeden chłopak z mojej klasy stwierdził, że „czarni to nie ludzie, bo nie wytworzyli swojej własnej cywilizacji”. Ja i inni ludzie z mojej klasy byliśmy w szoku, a nauczyciel się po prostu załamał i nie odzywal już do końca lekcji 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. moderngeishatw pisze:

    “Dlaczego biała rasa uważa się za lepszą?” – bo jej to zbyt długo wmawiano, chyba? Z akceptacją spełniających się w życiu kobiet, które widzą coś poza kuchnią jest podobnie. Ale wracając do tematu… Ludzie wytykają ‘kolorowych’ palcami, bo to inne. Jeśli czegoś nie znamy to się boimy, strach prowadzi za to do podważania czy ‘to coś/ktoś o czym nie wiem mi zagraża’ i później jest agresja – raz w łagodnej raz w gorszej formie. I głównym problemem jest edukacja… czy nas uczy się poznawać inność i szanować odmienne (często bardzo skrajne od nas) poglądy? Nie sądzę. Głupi przykład może, ale ‘Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną’. Jasne, spoko tylko czemu nie mogę sprawdzić jak wygląda czyjś inny bóg i powiązana z nim kultura? Bo jak dla mnie powyższe przykazanie daje negatywny wydźwięk typu ‘mój bóg jest zajebisty, ale twój już mniej albo wcale’. Na Tajawanie jest pełno obcokrajowców, którzy też czują się tutaj panami, bo mają więcej kasy, azjatycka kultura jest zacofana i tylko oni święci (głównie Amerykanie, Francuzi, Niemcy). I owszem zgodzę się z pewnymi rzeczami, ale w porównaniu do wymienionych ludzi nie zmuszam innych do życia w sposób jaki ja preferuję i raczej staram się zrozumieć dlaczego ktoś robi coś ineczej niż ja. Tak jest chyba zdrowiej?

    Polubione przez 1 osoba

  3. GrimmPL pisze:

    Wpis dający do myślenia.
    Dlaczego biali uważali się czy uważają za lepszych? Bo przez długi czas tak się czuli podbijając kontynenty, mając bardziej zaawansowaną cywilizację, technologię. Przy okazji rozpętywali wojny, grabili całe narody i zabijali chorobami, ale pozostaje faktem, że zdobywali teren i podbijali innych. A ponieważ podbijali, robili z nimi co chcieli. Co prowadziło do pogardy i dehumanizacji.
    Co do niszczenia planety – IMO niszczy ją ludzkość ogółem, chociaż biali może najbardziej.
    Jeżeli chodzi o dziś, myślę, że zbyt ogólnie napisałaś. Jasne, rasizm istnieje, nawet radykalny, ale nie każdy biały taki jest. Lubię myśleć, że w XXI w. większość ludzi ocenia innych po czynach a nie po kolorze skóry. Chociaż może to bardziej moja naiwność niż rzeczywistość.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Gość w Chicago pisze:

    To by najlepiej Halika lub Cejrowskiego podpytać jak to jest.. Fakt, że biali przedsiębiorcy, przemysłowcy lub jak ich tam zwał nie tylko w przeszłości niszczyli, podbijali ale dziś też to robią..
    Nie sądzę też, że biali są mądrzejsi od ludów kolorowych.. Często czytając o plemionach amazońskich można mieć wrażenie, że jest odwrotnie..
    Inną też ważną kwestią jest to, że kolorowi jakkolwiek kreatywni i inteligentni nie byli, odpowiednie maskowanie przez białych panów świata miało tak działać by na jaw nie wyszła prawda..
    PS. Jak ktoś jeszcze nie widział filmu pt ‘Ukryte Działania’, to zapuszczajcie od razu!!

    Polubione przez 1 osoba

  5. mefistowy pisze:

    Od początku świata człowiek uważa się za lepszego od innych, bez względu na kolor skóry. To tylko powód do wywyższania się. Prawda jest taka, że każdy człowiek jest warty tyle, ile sam jest w stanie na siebie zapracować, ale i tak nie czyni go to więcej wartym od innych, ponieważ nie da się określić, która cecha w człowieku ma przeważającą wartość.

    Polubione przez 1 osoba

  6. vademecumpacjenta pisze:

    Najpewniej każda grupa etniczna, która zdobywa pozycję dominującą, zaczyna uważać się za lepszą . Taka jest nasza natura, zadaniem naszej kultury jest okiełznać ten nasz naturalny szowinizm. Do tej pory byli to biali, ale tak nie musi byc zawsze. Dzisiaj to biały człowiek najbardziej niszczy planetę, ale już niedługo może być to człowiek żółty. Co gorsza, ów człowiek jest reprezentowany głównie przez państwo będące krwawą dyktaturą, co nie wróży światu dobrze.

    Polubione przez 1 osoba

  7. rozhulaleego pisze:

    Prawda jest taka, że niezależnie od koloru – każdy z nas jest podłym gnojem i “swoje” chce mieć na wierzchu. “Moja racja jest najmojsza!” – jakbyś nie patrzał, tak było, jest i będzie. Idziemy tak daleko, Indianie, Aborygeni – a co naziści z Hitlerem zrobili? Ta “kolorowatość” i “odmienność” nie dotyczy tylko nastawienia “białych” do “kolorowych”, ale także naszych wartości – od wiary zaczynając (zabijanie niewiernych – opisane zarówno w Biblii, jak i w Koranie). Zawsze będziemy się różnić i bronić swoich “byle-jakich” wartości, tylko dlatego, że z natury jesteśmy egoistami. Wiele jeszcze człowiek musi się nauczyć, by być człowiekiem.

    Polubione przez 1 osoba

  8. multikulturalny pisze:

    Same słowa “biały” i “kolorowy” brzmią dla mnie strasznie i dzielą ludzi na grupy. Nie wiem czemu ludzie dzielą innych na lepszych i gorszych w zależności od pochodzenia. Za mało znają rzeczywistość, za bardzo wierzą w sensację, nie chcą poznawać punktu widzenia innych osób. I potem wierzą w teksty i powtarzają “muzułmańskie dzielnice do których nie wchodzi policja” (to o Paryżu).

    Polubione przez 1 osoba

  9. rozproszonyblog pisze:

    Od siebie mogę tylko dodać, że każdy z nas pochodzi od ciemnoskórego przodka. Nie będę wypowiadać się na temat rasizmu bo jest on po prostu bezpodstawny i z natury zły. O sobie mogę powiedzieć, że od dziecka spotykałem się w książkach, internecie czy w telewizji z ludźmi o innych kolorach skóry i nie mogło to we mnie budzić jakiejkolwiek nienawiści. Kiedy dorosłem i pierwszy raz, w większym od swojego mieście zobaczyłem na żywo ludzi z innych rejonów świati to poczułem, że to coś wyjątkowego i niesamowitego

    Polubione przez 1 osoba

  10. przemex pisze:

    Rasistami bywają głównie osobnicy ograniczeni umysłowo, wychowani w nienawiści, zakompleksieni, którzy nigdzie w życiu nie byli, nie mieli do czynienia z kolorowymi, wiedzę o świecie mają zerową lub czerpią ją z popularnych propagandowych szczekaczek korporacyjno-rezimowych. A nawet jeżeli mieli do czynienia z kolorowymi to i tak z powodu swojego ograniczenia wykazywali kompletne niezrozumienie. Tacy dla rządów wykorzystujących rasizm jako narzędzie polityki są najlepsi, bo najbardziej podatni na manipulację.

    Polubienie

  11. DumnyBiałas pisze:

    Ja nie rozumiem dlaczego słowo “rasista” jest przypisywane tylko białym, rasizm działa we wszystkie strony ba! śmiem twierdzić że w XXI wieku to biali są największymi ofiarami rasizmu jesteśmy atakowani nie tylko przez “kolorowch” ale też przez … białych! Poprawność polityczna tak zryła niektórym głowy że jako biali uważają się albo za goryszch albo muszą odpokutować wyinny naszych przodków. Spójrzymy na kraje multikulturowe takie jak USA, Francja, Niemcy, Belgia, Szwecja, Kanada, Holandia tam większość przestępstw dokonują czarni, arabowie, latynosi, a ofiarami padają biali. Jesteśmy bici, okradani, gwałceni i zabijani we własnych krajach. Owszewm biali mają wielką plame w historii jeśli chodzi o relacje międzyrasowe ale to nie znaczy że my dziś musimy to odpokutowywać. Co do rasizmu on był jest i będzie tak samo jak w przypadku religii każdy jest przekonany że jego rasa/religia jest lepsza. Pamiętajcie czarni też są rasistami, azjaci też latynosi też, opaleni panowie z bislkiego wschodu również. Więc przestancie się użalać wiecznie nad “kolorowymi” bo gdy kiedyś dojdzie ( a niestety tak będzie), że biali będą mniejszością rasową we własnych krajach to nie powstanie “arabska organizacja poagająca białym” nie będzie fundacji “czarni dla białych” itp.
    PS
    ja nie jestem rasistą i gardzę nimi czy to białym rasistami czy czarnym rasitami czy latynoskimi. Uważam że każdy człowiek jest równy. Niestety nie każdy to rozumie…
    PS2
    a wy sami już tak nie sypcie popiołu na głowę bo sami stajecie się rasistami, anty-białymi…

    Polubienie

Dodaj komentarz