Autonomiczne umysły

 

Nasze zaśmiecone umysły wołają o pomoc, a my nawet tego nie słyszymy…Pora odkurzyć i uporządkować to co przechowujemy w zakamarkach naszych głów! 

Codzienne zabieganie, pośpiech i atakujący nas konsumpcjonizm z każdej strony świata sprawia, że oddalamy się od centrum siebie samych. Zapominamy o istocie naszego istnienia a skupiamy się tylko na tym, co tak naprawdę jest nie istotne. Czy naprawdę potrzebujemy kolejnych przedmiotów, które miały by zaspokoić naszą głęboką pustkę? Kupujemy, nie rozmawiamy ze sobą tylko mówimy coś, na co druga osoba tylko odpowiada, odbija piłeczkę, nie ma głębi i sensu w większości rozmów jakie podejmujemy. Łatwiej jest nam napisać e-mail bądź wiadomości na jednym z portali społecznościowych niż po prostu szczerze powiedzieć co nam w duszy gra osobie obok, nie patrzymy sobie w oczy…Staliśmy się powierzchowni i płytcy emocjonalnie. Odklejmy się od realnego świata…Ktoś powie że taka kolej rzeczy, że tak świat ewoluował, a ja powiem że świat zubożał! Zubożał intelektualnie i materialnie. Intelektualnie – bo rośnie nam społeczeństwo ludzi obcych sobie na wzajem, ludzi obojętnych i zapatrzonych w swoje selfie na portalach społecznościowych, ludzi robotów powtarzających tylko pewne czynności, bo tak należy i tak zostało nam to narzucone. Materialnie – bo przedmioty, wszelkiego rodzaju dobra materialne, żywność i wszystko co mogli byśmy sami tworzyć, jest produkowane w zbyt dużych ilościach, w zbyt złej jakości i przez zbyt biednych ludzi w krajach w których często panuje ubóstwo. Bardzo podobają nam się nasze firmowe ubrania, lubimy się modnie nosić, jednak czy zastanawiamy się kto tak naprawdę je dla nas uszył? Z reguły nie, a moim zdaniem powinniśmy widzieć w każdym naszym nowym ciuszku ręce zapracowanych szwaczek z krajów trzeciego świata, które pracują za kilka groszy całymi dniami, po to byśmy mogli tu na zachodzie wyglądać jak „młodzi bogowie”. Podobnie jest w każdym innym przemyśle. Liczy się tylko tania siła robocza i zysk!

A co ze świadomością, że dobra materialne nie są aż tak istotne jak nam mówią, czy możemy porostu skupić się na strefie duchowej, która w stu procentach zaspokoi tą pustkę o której mówiłam wcześniej? Mało kto zastanawia się nad tym, dlatego że współczesny umysł zapomniał że jest autonomiczny. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do tego że musimy żyć według jakiś tam zasad i że tak własne jest poprawnie, że tym samym zepchnęliśmy naszą świadomość istnienia w czeluści zapomnienia.

Introweska

5 myśli w temacie “Autonomiczne umysły

  1. hreindyr pisze:

    Zacznijmy od tego, że trudno szczerze otworzyć się na drugą osobę, jeżeli ma się problem z byciem otwartym na… siebie. Lub innymi słowy, nie wie się kim się jest. Nie będę tu piętnował reklam, smartfonów, facebooka i całej reszty technologii. Zamiast tego proponuję prosty sposób – wyłączyć telefon i wyjechać w samotną podróż. Niekoniecznie dookoła świata. Ale choćby na tydzień w góry, czy rowerem na drugi koniec Polski. Tak by kilka dni pobyć z samym sobą, a przy okazji nauczyć się rozmawiać z obcymi.

    Testowane – działa 🙂 Sęk w tym, by wróciwszy z takiej podróży nie zmarnować wszystkich przemyśleń które się w jej trakcie pojawiły.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Introweska pisze:

      Trafione w sedno;) Jakiś czas temu spędziliśmy z moim partnerem tydzień na prawie bezludnej wyspie w australii, gdzie nie ma zasięgu ani internetu, ani telewizji, ani radia…jedyne co tam zastaliśmy to dzikie zwierzęta, piękny krajobraz, szum oceanu i drzew oraz dużo Słońca. Przez ten tydzień nie mieliśmy kontaktu z nikim z zewnątrz. To było jedno z najpiękniejszych doświadczeń w moim życiu;)

      Polubione przez 1 osoba

  2. Gość w Chicago pisze:

    ja kiedyś zgubiłem telefon i w pierwszej chwili szok – przecie nie będę miał kontaktu..potem jednak nastał spokój, cisz..nic nie dzwoniło. nie brzęczało. nie słało niezdrowych fali..życzę wam zgubienia ale tak na dłużej by się odłączyć..
    a tak poza tym, jesteśmy jak małpki, które szaleją na widok banana..bijemy się w lidlu o kurtki jak niegdyś o papier toaletowy..wyścigamy na smartfony czy samochody..ogólnie jakoś tacy pogubieni w wirze nie wiadomo czego..

    Polubienie

Dodaj komentarz