Komunijne szaleństwo

Tak się złożyło, że za kilka tygodni jedna z moich bratanic ma Komunię. Jestem jej Matką Chrzestną i jak wiadomo, spoczywa na mnie obowiązek obwarowania jej czymś super – wyjątkowym. Tylko czym i po co?

Zastanawiając się nad wyborem prezentu, wypytywałam wśród bardziej doświadczonych koleżanek i znajomych, co się daje dziecku na Komunię i muszę Wam powiedzieć, że niektóre „prezenty na fali” powaliły mnie na kolana. Zegarek, rower, laptop, tablet, quad to nic, w porównaniu z tym co wchodzi w komunijną modę darowizn. Najnowszym hitem są operacje plastyczne…Tak! Nie żartuję! Otóż, jeżeli Twoje dziecko ma w tym roku Komunię a jej/ jego uszy są trochę odstające lub nos zbyt zadarty, może ma na ciele jakieś znamię lub coś podobnego, co wymagało by interwencji chirurga plastycznego, to Twoja pociecha może zostać obdarowana kuponem opłaconej już operacji. Czy to jest normalne? – Nie. Czy to staje się nowym pomysłem na komunijny prezent? – Tak!

Po pierwsze:

Chrzcząc dziecko „5 minut” po jego przyjściu na świat, zabieramy mu możliwość decydowania o jego życiu. Dlaczego Kościół nie daje możliwości wyboru? Dlaczego nieświadoma istota ma powielać tradycje i przekonania rodziców, wpychających swoją pociechę do wrót katolickiego świata tuż po jej przyjściu na świat? Czyżby obawiali się, że w późniejszym czasie ich dziecko mogło by wybrać inną drogę???

Po drugie:

Dlaczego tak ważne jest, by dzieci w bardzo młodym wieku przyjmowały Komunię, skoro większość z nich nie ma bladego pojęcia co to i po co to? Kiedy kilka lat temu zapytałam jedną z moich bratanic, czym w ogóle jest ta Komunia i dlaczego musi ją przyjąć, ta mimo iż jest bystrą i inteligentną dziewczynką, miała duży problem z odpowiedzią. Recytowała tylko wyuczone formułki jak na lekcji Religii, nie wiedząc co one znaczą. Ogólnie sprawa tego wydarzenia sprowadza się do prezentów, i to na nie dzieciaki czekają z utęsknieniem. Kawałek opłatka ładującego na ich językach jest tylko czymś, co robią, bo tak trzeba. A dlaczego trzeba? Tego już nie wiedzą. Ważne, żeby prezenty były super!

Po trzecie:

Społeczeństwo samo nakręca tą komunijną spiralę wymyślnych prezentów. Ludzie dając drogie i bezmyślne prezenty jak tablety czy quady, robią to z pychy. Chcą się pokazać, przed rodzicami dziecka, że są w stanie dać mu coś wyjątkowego. A czy pycha nie jest jednym z grzechów głównych w wierze katolickiej? Może takie dziecko skorzystało by o wiele bardziej np z książki lub zwykłej świadomości, że jest ważne i kochane nie przez to co ma, a przez to kim jest.

Jeżeli już musi dojść do tej Komunii, to niech to będzie wydarzenie skupiające uwagę na wewnętrznym życiu waszego dziecka. To jak wygląda, lub to co posiada nie ma najmniejszego znaczenia! 

jon-flobrant-38755

Mądrze wybierajcie prezenty dla swoich pociech. Niech to będzie coś, co rozwija jej/ jego zainteresowania, poza (o wiele) zbyt wczesnym angażowaniem się w portale społecznościowe lub poza grami komputerowymi Może dzieciaki lubią malować? Tańczyć? Śpiewać? Czytać? Poznajmy je zanim zdecydujemy czym zamącimy w ich głowach.

Introweska

 

16 myśli w temacie “Komunijne szaleństwo

  1. paulinapachla pisze:

    Te wszystkie kościelne obrzędy to dla mnie jakiś cyrk totalny… Chrzest? O.k. Ale też lepiej, gdy dziecko zaczyna „kumać”. Komunia? Dawniej to było to. Teraz wszystko tylko kasa, kasa, kasa. A kiedyś dostawało się piękne, skromne, ale przydatne prezenty typu subtelny zegarek, zestaw pięknych książek itp. Wielu ludzi zapomniało, że jeśli wyznaje się jakąś wiarę, to do czegoś to zobowiązuje. Ot, 7 grzechów głównych… A tymczasem tak wielu to: pijak, gruby, zdradza żonę/ męża i zazdrości drugiemu wszystkiego. Do kościoła się chodzisz pokazać? Stąd wolę swoją własną religię… I na szczęście ominęła mnie komunia siostrzeńca- po prostu jej nie było.
    Operacje plastyczne to przesada. I nie dlatego, że jestem przeciw. Znam rodziców, którzy swoim małym dzieciom zoperowali bardzo odstające, nieładne uszy. I o ile to popieram ( bo nie wygląda to ładnie i też ratuje dzieci od złośliwych przytyków w przyszłości i są one szczęśliwsze), to reszta to już za wiele.

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Celt Peadar pisze:

    Swoją Komunię pamiętam do dzisiaj. Była ona wyjątkowa przede wszystkim ze względu na okoliczności i na osoby – te które były na niej i te, których nie było. A co do prezentów? Szczerze Ci powiem, nie pamiętam, czy cokolwiek dostałem. Pamiętam natomiast całą tamtą amosferę i to, co czułem 🙂
    A co do tego o czym piszesz…. Ludziom się w głowach przewraca. “Zastaw się a postaw się”. Targ próżności, dla którego Bóg jest tylko otoczką.
    Pozdrawiam Cię serdecznie! 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  3. loliek pisze:

    „Za moich czasów” hitem była hulajnoga albo rower. Za rok – dwa to już był komputer. Teraz widzę, że komunijny pierdolec (sry, no ale ja tak to widzę) zabrnął już tak daleko, że gro prezentów nawet nie nadaję się do użytkowania przez tego dzieciaka.

    Polubione przez 1 osoba

  4. elanoga pisze:

    Mam bardzo podobne przemyślenia w temacie. Ostatnio byłam na chrzcinach. Obrzęd, jak obrzed,a le to,c o było potem… przyjecie godne małego wesela! I tak się zastanawiam, co będzie dalej… ;/

    Polubione przez 1 osoba

  5. moderngeishatw pisze:

    ‚Żółwik’ Introwesko! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś w końcu próbuje wrócić ludziom rozum do głowy!!! Podziwiam też za odwagę, bo pisząc post pewnie miałaś świadomość narażenia się sporej części polskiego spoleczeństwa… Tak jak i Ty nigdy nie zrozumiem logiki chrztu i komunii w tak młodym wieku – też stawiam sobie pytanie po co, skoro dziecko jest wtedy absolutnie nieświadome swej religii/duchowości. Mi na całe szczęście było dane zdecydować samej w co chcę wierzyć i w jaki sposób (aczkolwiek nie bez linczu ze strony innych). Trendem z operacjami plastycznymi rozłożyłaś mnie na łopatki… nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem, ale rozumiem, że mówisz z doświadczenia? Sprawa z prezentami była mi już znana wcześniej i może zaskoczę bądź nie – to nie jest tylko komunijny problem. Ludziom przez ostatnie kilka lat solidnie odpier**liło. Obdarowując jedną z 3-letnich dziewczynek w mojej rodzinie zestawem kolorowanek i puzzlami z jej ulubioną bajką na urodziny, spotkałam się z tak wrednymi spojrzeniami jakbym co najmniej przyniosła zawiniątko z odchodami lub martwą mysz. Po samej imprezie rodzinnej plotki, „że za tanie”, „poskąpiła”, bo nie sprezentowałam małej wypasionego zestawu z Play Doh, którym dziecko nawet nie wiedziało jak się posługiwać. Mea culpa!

    Polubione przez 1 osoba

  6. Gość w Chicago pisze:

    hej hej..ale po co do Komunii czekać, można przecie uszy lub nos wyprostować wcześniej!! i oby nie było że coś wykrakam, że za kilka lat plastyczne upiększenia na Komunię będą passe..
    Pomyślałem tak jak ‘moderngeishatw’, że się narażasz części rodaków.. Że na zielonej wyspie wolność słowa, to nie zapominaj, że u nas wciąż deko daleko na do tego..
    A tym wczesnym Chrzcie i Komunii to jakbym czytaj bodaj w ‘Bogu Urojonym’..ale co ja gadam, przecie takich książek nie należy dotykać a co dopiero czytać..
    Fakt, że może zegarek Montana z melodyjkami to dziś nie halo, ale np. dobra gra planszowa w zestawie z wejściówką na gokarty lub mega zestaw do badmintona…? No tak, ale tak jak było wyżej – trzeba by znać malucha i wiedzieć co lubi..

    Polubione przez 1 osoba

  7. yvettecarteblanche pisze:

    Komunia w ostatnich latach staje się “Małym Weselem”. Kiedy obserwuję, jak te dzieci wyglądają, szczególnie dziewczynki – sukienki jak z salonu ślubnego, wyczesane fryzury, nawet “lekki” makijaż, zastanawiam się dokąd to prowadzi i jaki jest tego cel? Przyjęcia komunijne liczą tyle samo gości co wesela! I co najgorsze – wszechobecny przepych. Wszystko to dzieje się na pokaz, nie dla tradycji, obrzędu czy jakiegoś duchowego przeżycia. Najważniejsze są prezenty i patrzenie na nie przez pryzmat zysku i korzyści materialnych. Porównywanie, który wujek zapłacił więcej i był bardziej trendy jest zresztą przekazywane dzieciakom przez starsze pokolenie – ich rodziców, którzy patrzą na komunię jak na konkurs na zorganizowanie imprezy stulecia.

    Polubione przez 2 ludzi

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s