Do Kambodży trafiliśmy w przed dzień Chińskiego Nowego Roku. Żegnając rok konia, Kambodżanie radowali się niemal tygodniem wolnym od pracy,… Czytaj więcej Kambodżańskie kontrasty
Do Kambodży trafiliśmy w przed dzień Chińskiego Nowego Roku. Żegnając rok konia, Kambodżanie radowali się niemal tygodniem wolnym od pracy,… Czytaj więcej Kambodżańskie kontrasty
Żyjemy w czasach, w których brak połączenia z internetem wywołuje panikę i złość, jesteśmy uzależnieni od portali społecznościowych i wszelakich… Czytaj więcej Wirtualne życie
No i stało się! Introweska jest na Facebooku… Pomimo niechęci do rozszerzania mojego bloga na platformach Facebooka, zrobiłam to i… Czytaj więcej Sprawa się rypła
Ku mojemu zdumieniu, lato wróciło do Irlandii! Nagle ludziom z kraju, w którym niemal ciągle pada jest gorąco! Pogoda jest… Czytaj więcej Moja Irlandia
Do Bangkoku dotarliśmy dzień po największych zamieszkach, które były spowodowane chęcią obalenia rządu przez społeczeństwo. „Paraliż Bangkoku” polegający na blokowaniu… Czytaj więcej A w Bangkoku śmierdziało nadzieją
Tym razem poświntuszę trochę o ludziach, którzy dla bliskich są dalecy, a dla dalekich są bliscy. Mówię o emocjonalnej bliskości… Czytaj więcej Tak blisko a tak daleko…
Nie potrafimy się wysławiać poprawnie i schludnie, nasze słownictwo ubożeje na cześć i chwałę zapożyczeń językowych i wulgaryzmów. Szlag by… Czytaj więcej Polacy jak gęsi, języka nie znają!
Witam Was serdecznie po krótkiej przerwie;) Muszę przyznać, że nie stęskniłam się za blogerskim życiem, ponieważ ostatnie tygodnie wypełnione były… Czytaj więcej Góry moje, wierchy moje…
Spacerując ostatnio po mojej okolicy, zainteresował mnie widok dymiącego komina w jednym z domów. Jako że pogoda jest upalna i… Czytaj więcej Plastikowy Świat
Tydzień temu miałam niebywałą przyjemność być na jednym z wystąpień słynnego Deerena Browna. Dla tych, którzy nigdy o nim nie… Czytaj więcej Sztuczki umysłu – suhi dulin