Każdej Wigilii o poranku, Tato wyruszał do lasu po świeżą choinkę. Czasami pomagali lub zastępowali go też moi bracia. Nigdy… Czytaj więcej Idealne Święta

Każdej Wigilii o poranku, Tato wyruszał do lasu po świeżą choinkę. Czasami pomagali lub zastępowali go też moi bracia. Nigdy… Czytaj więcej Idealne Święta
Ależ te dni szybko mijają… Nie wiadomo kiedy kolejny rok zamyka powoli swoje ostatnie stronice. Zdaje się, jakby każdy, kolejny… Czytaj więcej Ważne są tylko te dni…
Budziłam się powoli i leniwie. Tak jak zwykliśmy się budzić w dzień, kiedy Karol ni musiał iść do pracy. Bez… Czytaj więcej Śmierć za życia cz. II
Opowiadanie inspirowane prawdziwą historią. Podchodzący do mnie ludzie płakali i przytulali mnie, jakby stało się coś strasznego. Ta litość i… Czytaj więcej Śmierć za życia cz. I
Jakiś czas temu pisałam o przemijaniu i akceptacji, która powinna z tego wynikać Życie skazane na śmierć. Żyjemy z piętnem… Czytaj więcej A życie toczy się dalej…
Ku mojemu zdumieniu, lato wróciło do Irlandii! Nagle ludziom z kraju, w którym niemal ciągle pada jest gorąco! Pogoda jest… Czytaj więcej Moja Irlandia
Tym razem poświntuszę trochę o ludziach, którzy dla bliskich są dalecy, a dla dalekich są bliscy. Mówię o emocjonalnej bliskości… Czytaj więcej Tak blisko a tak daleko…
Witam Was serdecznie po krótkiej przerwie;) Muszę przyznać, że nie stęskniłam się za blogerskim życiem, ponieważ ostatnie tygodnie wypełnione były… Czytaj więcej Góry moje, wierchy moje…
Pogoda od kilku dni dopisuje w kraju w którym mieszkam, a że z reguły pada tu i wieje jak diabli,… Czytaj więcej Zarechotał świat tysiącem barw
„…I ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwości małżeńską aż do śmierci.” Ślub to bardzo uniosły moment i bardzo ważne wydarzenie… Czytaj więcej Iluzoryczne śluby