Co roku we wszystkich krajach Świata, produkuje się miliardy ton śmieci. Co się z nimi dzieje po tym, jak służby sprzątające zabierają przepełniony kosz z Twojego podwórka?

Jak się okazuje, koszt przetwarzania śmieci nie należy do tanich, dlatego rządy państw dwoją się i troją, szukając niskobudżetowych sposobów na pozbycie się odpadów. Wielka Brytania produkująca rocznie ponad 22 miliony ton plastikowych odpadów, do niedawna ok 60%  z nich wysyłała do Chin, ponieważ koszt recyklingu jest tam o wiele niższy. Nikt jednak nie sprawdzał, czy śmieci tam przetwarzano. Fakt, że na początku roku wprowadzono w Chinach zakaz importu tworzyw sztucznych, mówi sam za siebie. Większość sprowadzanych tam śmieci zalega na terenie całego kraju, oraz płonie na wysypiskach śmieci, powodując ogromne zanieczyszczenia powietrza. Mówiąc krótko: Chiny toną w odpadach ludzi z zachodu!

Polska nie ucząc się na błędach Chin, nadal sprowadza do kraju miliony ton śmieci z różnych krajów Europy, w tym z wspomnianej wcześniej Wielkiej Brytanii. Skupowanie śmieci z krajów bogatszych, jest biznesem, na którym można nieźle zarobić, dlatego dorabiająca się Polska, szastająca swoim budżetem na lewo i prawo, podjęła się skupu śmieci nawet z tak dalekich krajów takich jak Australia czy Nigeria! Śmieci te powinny trafiać do firm zajmujących się recyklingiem, a w rzeczywistości trafiają na wysypiska śmieci, które później zostają spalane w otoczce niewyjaśnionych podpaleń. Po ugaszeniu pożaru, zarządzający wysypiskiem dostają spore odszkodowania od firm ubezpieczeniowych i odzyskują miejsce na kolejne tury zagranicznych odpadów. W samej tylko Polsce z powodu zanieczyszczonego (na wskutek spalania śmieci) powietrza, rocznie umiera 47 tys. osób, w całej Europie liczba ta wzrasta do pół miliona – tak wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA). Polscy politycy dopiero myślą o regulacji przepisów obejmujących składowanie odpadów. I trwa to już od wielu lat…

Nasuwa się pytanie, czy segregowanie śmieci ma w ogóle sens, skoro i tak trafiają one w jedno miejsce z innymi rodzajami odpadów? Otóż tak! Jak najbardziej należy je segregować, a co lepsza, trzeba segregować je starannie. Wszystkie odpady ze szkła i tworzyw sztucznych powinny zostać wymyte przed włożeniem do kosza! Znaczna ich część nie zostaje poddana recyklingowi, ponieważ są one zbyt brudne!

Inną sprawą jest ilość produkowanych śmieci przez nasze domostwa. Pomimo wzrastającej świadomości społecznej na szkodliwość plastikowych odpadów, ich ilość w naszych koszach zajmuje zdecydowaną większość. Rzadko zastanawiamy się na tym, co kupujemy, i takim sposobem niezliczone ilości plastikowych opakowań trafiają do naszych domów. Firmy produkujące żywność, wpadły w swoisty szał tworzenia foliowych opakowań. Kupujemy w nich wszystko, począwszy od chleba, skończywszy na skarpetkach. Zapakowanie samych ogórków pochłonęło w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku 490 ton folii – obliczono. O ile zdrowiej dla nas i środowiska naturalnego byłoby, gdybyśmy jako konsumenci sprzeciwiali się bezsensownemu pakowaniu towarów. Nasze zdrowie i zdrowie środowiska w którym żyjemy, nie są sprawami istotnymi dla gigantycznych korporacji. Jako rzekomo nic nie znaczące jednostki w systemie kapitalistycznym, możemy zmienić szaleństwo nadmiernej produkcji plastikowych opakowań. Wystarczy, że nie będziemy ich kupować! Jeżeli większość społeczeństwa zacznie praktykować porzucanie plastiku, jego producenci z obawy utraty zysków, szybko zmienią taktykę i wprowadzą zdrowszą alternatywę.

Cały Świat tonie w odpadach, zatruwając tym samym powietrze, które wdychamy, wodę, którą pijemy oraz gleby, z których wyrasta nasze pożywienie. Czy nadal uważasz, że nie trzeba z tym nic robić? Zachęcam Was do działania! Robiąc kolejne zakupy, wszystkie plastikowe opakowania zostawiaj w markecie lub sklepie. Powtarzając tę czynność zaciekawisz i zachęcisz innych, oraz wyślesz wyraźną wiadomość do producentów żywności. 

Ziemia jest tylko jedna!

Introweska